Warszawa, 14 czerwca 2017r.
INFORMACJA PRASOWA
PREMIERA DOKUMENTU „TEN LEK MOŻE CIĘ ZABIĆ” JUŻ 21 CZERWCA W HBO I HBO GO
„Ten lek może cię zabić” to bezkompromisowy dokument mówiący o alarmujących statystykach dotyczących nadużywania opiatów przez Amerykanów. Premiera dokumentu odbędzie się
21 czerwca o godz. 21.00 w HBO2 i HBO GO.
Historie czterech amerykańskich rodzin, których spokój i szczęście zostają przerwane za sprawą uzależnienia od silnych leków przeciwbólowych. Pełne emocji wyznania ludzi pokazują, jak ogromny wpływ na ich życie mają dostępne na receptę opiaty. Nałóg zawsze zaczyna się trywialnie. Pojawia się ból i potrzeba jego złagodzenia. Uzależnienie przychodzi niespodziewanie i przybiera różne formy. Często osoby zażywające leki potrzebują dodatkowych stymulacji. Sięgają wtedy po niezwykle niebezpieczną heroinę.
Otwierający oczy dokument autorstwa popularnej amerykańskiej dziennikarki telewizyjnej Perri Peltz (Robert De Niro, Sr.) porusza ważny problem społeczny, którego niektórzy woleliby nie zauważać. Produkcja mówi o wzrastającej liczbie osób uzależnionych od opiatów w Ameryce. Statystyki są coraz bardziej zatrważające. Brakuje też spójnej, ogólnopaństwowej strategii przeciwdziałania problemowi. Uwaga: Ten lek może cię zabić pokazuje historie zwykłych obywateli, którzy zupełnie nieświadomi konsekwencji zaczynają zażywać przypisywane im przez lekarzy silnie uzależniające leki przeciwbólowe. W obrazie nie brakuje prywatnych filmów oraz zdjęć, które przedstwiają prawdziwe ludzkie dramaty. Zmuszający do myślenia dokument wywołał dyskusję społeczną w USA.
TEN LEK MOŻE CIĘ ZABIĆ (WARNING: THIS DRUG MAY KILL YOU) dokumentalny, USA 2017
premiera: 21.06.2017 godz. 21:00 w HBO 2
powtórzenie: 23.06.2017 godz. 22:55 w HBO 2
link do trailera filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=cO1JpHEOcSI
HBO (HOME BOX OFFICE) to płatna telewizja, która powstała w 1972 roku w Stanach Zjednoczonych jako część koncernu Time Warner Entertainment Company LP. HBO w Polsce jest częścią HBO Europe (HBO EU). W Polsce HBO rozpoczęło swoją działalność 17 września 1996 roku. Kanał dostępny jest w większości sieci kablowych, IPTV oraz na 2 platformach cyfrowych: Cyfrowy Polsat i NC+. W Polsce HBO oferuje pakiet kodowanych kanałów filmowych: HBO, HBO2 i HBO3, a także Cinemax i Cinemax2, oraz serwisy HBO OD i HBO GO. HBO GO to internetowy serwis wideo na żądanie, który gwarantuje dostęp do biblioteki około 800 filmów i ponad 140 seriali. Oferta programowa kanałów i serwisów obejmuje najnowsze hollywoodzkie produkcje filmowe, kultowe seriale, kontrowersyjne dokumenty, programy rozrywkowe własnej produkcji oraz koncerty. Programy dostępne są w polskiej wersji językowej z możliwością wybrania lektora, napisów lub wersji oryginalnej. Więcej na www.hbo.pl
Więcej informacji:
Agnieszka Niburska
Menedżer ds. Public Relations
HBO Polska
tel. (+ 48 22) 852 88 38
GSM: (+ 48) 601 24 90 60
e-mail: Agnieszka.Niburska@hbo.eu
Widziałam warto zobaczyć …
Tak, rzeczywiście..film jest poruszający, przerażający, smutny..w Polsce są też ludzie zarówno uzależnieni, jak i dopiero „eksperymentujący” z kodeiną (w tym niestety młodzież)..Wszyscy Oni powinni zobaczyć ten film.
Kolega z badań obserwacyjnych niech się lepiej zajmie obserwacją. Ubolewam nad faktem, że podobne wypowiedzi mogą być opiniotwórcze. Chyba że, ktoś po prostu nabija sobie posty gdzie się da. Jakie ty badania prowadzisz? Lustro obserwujesz?
Nie znam się więc się wypowiem.
Polska od dawna jest na czele listy europejskich krajów w których nadużywa się leków przeciwbólowych. O tyle dobrze, że nieopioidowych, co znaczy, że wśród komponentów wchodzących w skład leku nie wchodzą pochodne morfiny. Błędnie podane jest, że takie leki są na receptę. W większości nie. Na receptę są czyste opiaty których się już nie stosuje ponieważ są leki silniejsze i bardziej uzależniające – a o to przecież chodzi koncernom. Gorzej, że te dostępne bez recepty – na przykład bazujące na kodeinie mogą kupić nawet dzieci. Potem tłuką to na miazgę, rozpuszczają w wodzie i puszczają przez sączek. Paracetamol jest wychwytywany, zostaje sama kodeina (albo jej fosfat). Taki „purple drink” pije później biedota na kilka godzin wysyłając się w niebyt za grosze. To uzależnia. A do kolegi z góry jeszcze… uzupełnij edukację kolego i sprawdź sobie co to jest eksperyment Calhouna albo Vancouver Rat Park. I przestań spamować.
Każdy ma prawo się wypowiedzieć.. Inna rzecz, że komentarze bywają różne, trafne, mniej trafne, w polskiej mentalności panuje jeszcze mnóstwo stereotypów, np na temat, kim jest „lekoman” (?), czym jest „lekomania” (?), czy to jakiś dziwoląg (odosobniony przypadek), który łyka garściami tabletki, jakiekolwiek, od witaminy C, po antybiotyk.. nieważne co i im więcej tym lepiej ! – czuje się przez to lepiej..
Sam tak myślałem do niedawna.. Z moich obserwacji, korespondencji z ludźmi uzależnionymi obecnie wiem, że lekomania to choroba „demokratyczna”, gdyż dotyczy wszystkich grup zawodowych i nie ma specjalnego związku z grubością portfela..
Powiem więcej, często dotyczy osób zamożnych, dobrze zarabiających oraz wykształconych. Miałem okazję pisać z profesorem, z doktorem wykładającym na uczelni, lekarzem, studentami/ -tkami, farmaceutką, pracownikami korporacji, polonistką, dziennikarzami/ – karkami, ratownikiem medycznym, tłumaczką językową, fotografem, biznesmenem..itd itd. Oczywiście w tych konkretnych przypadkach nie chodzi o wszystkie leki, tylko te o silnym działaniu psychoaktywnym (nie tylko!), nasennym, przeciwlękowym, uspokajającym, rozluźniającym mięśnie szkieletowe, narkotycznym przeciwbólowym, które nie tylko działają przeciwbólowo, ale działając na określone ośrodki mózgowe ogólnie robią „dobrze”, poprawiając samopoczucie..
Nie brałem nigdy kodeiny, nie mam z nią doświadczeń, ale oczywiście pisałem z kilkoma osobami uzależnionymi, słyszałem, że można dostać leki zawierające kodeinę bez recepty o czym wie i kupuje je młodzież i tak jak kolega wspomniał, eksperymentuje, syntezuje, do czystej postaci.. Myślę, że chemia szeroko pojęta w postaci różnych leków wypiera „tradycyjne uzależnienia”, alkoholizm, narkomanie, choć to również chemia, ale „można” brać leki, których nie czuć z ust, specyfiki nowocześniejsze, które zobojętniają negatywne emocje i przykre uczucia, nie kosząc tak szybko organizmu, jak narkomania..
Oczywiście są jeszcze leki na odchudzanie, dopalacze, środki przeczyszczające, sterydy anaboliczne, leki na potencje, środki dopingujące, nadużywane przez ludzi zdrowych, żyjemy w „kulturze tabletki” i szukamy „skrótów”, bo narzucając sobie coraz większe wymagania, albo nie dajemy rady, albo „nie mamy czasu” na na naturalne oddziaływania.. Możemy się nawet uzależnić od witamin, suplementów „zdrowego życia”, botoksu, operacji plastycznych, bo „kult ciała”, nie umiemy się starzeć.. Ingerujemy w naturę gdzie się tylko da, choć oczywiście nie neguje wszystkich zdobyczy nauki, czy kosmetyków.. Przemysł farmaceutyczny, krociowe zyski z sprzedaży różnych medykamentów to oczywiście inna sprawa..
I kto by pomyślał, że tak bogate społeczeństwo jak amerykańskie ma tak duży problem z uzależnieniem. Widać, że coś jednak jest w powiedzeniu, że pieniądze szczęścia nie dają.