utworzone przez Piotr Krawczyk | gru 9, 2015 | Pytania i odpowiedzi.., Uncategorized |
Witam Pana! Dzisiaj pierwszy raz natknąłem się na Pański blog. Dotyczy dokładnie tego problemu jaki ma moja córka ( u Niej dochodzi jeszcze sprawa opiatów – niestety… ) . Córka jest pełnoletnia i nie mamy na Nią wpływu aby rozpoczęła leczenie. Od prawie trzech lat...
utworzone przez Piotr Krawczyk | cze 14, 2015 | Pytania i odpowiedzi.., Uncategorized |
I znów spora przerwa w pisaniu, dlatego dzisiejszy wpis trochę dłuższy, może na swoje usprawiedliwienie od razu powiem, że mam za sobą trudny, paromiesięczny okres, który fachowo można by nazwać „nawrotem”.. Czy oznacza to, że wróciłem do czynnego uzależnienia i po...
utworzone przez Piotr Krawczyk | lut 23, 2015 | Pytania i odpowiedzi.., Uncategorized |
..”Witaj Przemku, podobnie jak i Ty, jestem uzależniona – CLONAZEPAM , przez 28 lat, w tej chwili biorę 1 mg. Mam 63 lat. Studia, mąż, dziecko. Obecnie jestem na rencie. W wieku 30 lat zachorowałam na kręcz karku i pojawiło się drżenie głowy. Kręcz udało się...
utworzone przez Piotr Krawczyk | sty 5, 2015 | Pytania i odpowiedzi.., Uncategorized |
Witam i znów przepraszam za przerwę, lecz taka mała ciekawostka na początek, zgodziłem się wziąć udział w reportażu (artykule) traktującym o lekomanii, jej przyczynach, moich aktualnych problemach (fobii społecznej, agorafobii) itd., który ukaże się w wersji...
utworzone przez Piotr Krawczyk | paź 6, 2014 | Pytania i odpowiedzi.., Uncategorized |
Osoba 5. „Witam serdecznie, muszę przyznać, że przeczytałem dzisiaj całego Pana bloga, od a do z – cieszę się, bo wszystko wskazuje na to, że będzie kontynuowany. Chciałbym, aby poruszył Pan kwestię, w komentarzach, lub w notce, obciążenia ze strony detoksu...
utworzone przez Piotr Krawczyk | wrz 26, 2014 | Pytania i odpowiedzi.., Uncategorized |
„Jak miałem 19 lat, nie wiem skąd, bo byłem człowiekiem mega szczęśliwym i niepoprawnym optymistą, sięgnęła po mnie nerwica, objawy somatyczne tak silne, że po roku w końcu nie mogłem tak żyć i udałem się do psychiatry. Leczyliśmy parę lat tak jak trzeba, wszystkim...